Jesteś SUPER! A wiesz dlaczego? Już wyjaśniam 🙂
S – różnimy się między sobą wizualnie… czasami wystarczy jedno zerknięcie, by stwierdzić, czy ktoś nam się podoba czy nie… to nic innego jak SEKSAPIL 🙂 🙂 🙂 To… „coś” jest na wagę złota… szukamy tego u siebie i u innych… a tak się składa, że do dzisiaj nikt nie dał jasnej odpowiedzi, czym to „coś” jest 🙂 Zatem… głowa do góry! Każdy z nas to „coś” w sobie ma, tylko czasami gdzieś tam mocno chowa pod płaszczykiem kompleksów 🙂 I ciągłego narzekania, że coś w nas nie do końca jest tak idealne jak być powinno (na szczęście to tylko nasza, subiektywna ocena!) A jak wiadomo… bywamy dla siebie surowi w ocenach 🙂
Moja babcia mawiała: „jakie to szczęście, że każdemu z nas podoba się coś innego, inaczej byłaby tragedia… bo jak to? Wszystkim kobietom miałby się podobać jeden mężczyzna? A co z resztą?”. Ufff… na szczęście w przyrodzie nic nie ginie i ci, którzy dla niektórych wydają się być mało atrakcyjni, dla innych są ideałem piękna 😉
Seksapil to nic innego jak atrakcyjność zewnętrzna… związana z wyglądem ciała, ale także z zapachem, tonem głosu, sposobem poruszania się, gestykulacją, zachowaniem.
Także pierś do przodu, plecy prosto i… uśmiechamy się, bo nic tak nie dodaje urody jak właśnie uśmiech 🙂
U – każdy z nas (naprawdę każdy!) ma jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne, wyjątkowe UMIEJĘTNOŚCI… których pozazdrościć nam mogą inni 🙂 Trzeba tylko czasami dobrze ich u siebie poszukać 🙂
Zastanów się, co robisz lepiej od innych lub co przychodzi tobie z większą łatwością? Umiesz słuchać ludzi i im dobrze doradzać? Świetnie organizujesz swoją pracę i zawsze zdążasz na czas? Jesteś dobrą gospodynią i nikt tak jak Ty nie potrafi upiec sernika? Umiesz dobrze zarządzać pieniędzmi? Wspaniale!
To są właśnie przykłady umiejętności, w których często jesteśmy lepsi od innych. Zastanów się… co zawsze wychodzi Tobie dobrze? W jakich pracach czujesz się najlepiej? Czy często ktoś mówi Tobie, że jesteś w czymś naprawdę dobry? Doceń to! 🙂 Bo może być tak… że w czymś jesteś mistrzem 🙂
P – każdy z nas wady i zalety ma… dobrze by tych drugich było więcej 😉 Ale i tak… każdy z nas ma POTENCJAŁ. To nic innego jak… możliwości i predyspozycje. Jednak czasami za bardzo ich w sobie nie widzimy 🙂 Nigdy nie są one takie, jak u drugiej osoby – mogą być podobne, ale różnią się. Dlatego nie chodzi o to, by kogoś kopiować, ale żeby żyć i rozwijać się na własny sposób. Przecież nikt nie chce być kopią 🙂
Dlatego… poszukaj w sobie takich cech, które możesz rozwijać już teraz. Zawsze byłeś odważny i marzyłeś o wspinaniu się na wysokości? Super, pomyśl o zapisaniu się na kurs wspinaczkowy 🙂 Lubisz kwiaty i potrafisz pięknie ozdabiać dom? A może warto iść na kurs florystyki? 🙂 Możliwości jest wiele i czas też zawsze jest dobry… uwierz mi 🙂 Pracuję z seniorami, którzy mają na karku ponad dziewięćdziesiąt lat i chórem odpowiadają, że chcą się rozwijać 😉
E – człowiek to nic innego jak… EMOCJE. I do tego rządzą one nami jak chcą 🙂 Potrafią wpłynąć na nasz nastrój, na relacje z innymi ludźmi, a także mogą zadecydować o tym, czy jesteśmy bardziej podatni na wpływy innych. Ile to razy wystarczyło jedno słowo, by rozpętać małżeńską awanturę? Ile razy daliśmy się nabrać na zakup sprzętu niskiej jakości? (który tak naprawdę nigdy nie był nam potrzebny!). Ile razy powiedzieliśmy o słowo za dużo i potem bardzo długo tego żałowaliśmy?
To są właśnie emocje… można je porównać do barw na palecie malarza – w zależności jakie kolory do siebie dodamy, wychodzą nam inne odcienie. To samo jest z emocjami. To, co jednego dnia nas cieszy, drugiego może nas denerwować… i nie ma w tym nic złego! Tacy już jesteśmy, pełni emocji!
Ważne jest jedno… by uczyć się je w sobie rozpoznawać i… nazywać. Tak, czasami warto powiedzieć na głos: „jestem zła, bo mój syn…”, „jestem szczęśliwa, ponieważ dzisiaj dostałam dobrą wiadomość…”, „jestem zdenerwowany, bo muszę dzisiaj załatwić…”. Nazwanie emocji to pierwszy krok do zaprzyjaźnienia się z nimi 🙂 A i innym też będzie łatwiej z nami wytrzymać 🙂
R – Jest takie powiedzenie ludowe: Co głupiemu po rozumie, kiedy użyć go nie umie? No właśnie… ROZUM. Dobrze go mieć i używać 🙂 A tak na poważnie… chodzi o to, że zawsze jest czas na to, by się uczyć.
Nie tylko z mądrych książek… na zajęciach w szkole/na studiach… ale przede wszystkim uczyć się z tego, co daje nam życie i spotkania z innymi ludźmi. Bo nawet największa wiedza bez praktyki jest jak bańka mydlana, która jest piękna, ale nie można do niczego jej użyć. Także… warto wyjść do ludzi… odwiedzać nowe miejsca… przeżywać emocje… i doświadczać tego, jacy jesteśmy naprawdę 🙂
Praca nad sobą nigdy się nie kończy 🙂
Pamiętaj… jesteś SUPER 😉
Co Ty na to? 🙂 🙂 🙂
Świetny tekst 🙂 Rzeczywiście, każdy z nas jest SUPER! Chyba jesteśmy na co dzień dla siebie zbyt surowi 😉
Oj tak… za bardzo surowo siebie oceniamy, a przecież każdy z nas na swój sposób jest bardzo wyjątkowy 🙂